Preview Mode Links will not work in preview mode

Nov 24, 2023

Całość bezpłatnie TYLKO w aplikacji Onet Audio.

W najnowszym odcinku podcastu "O serialach" Bartosz Węglarczyk i Piotr Markiewicz wzięli na tapet między innymi produkcje, które przenoszą widzów w lata 50. XX w. Czym zaskoczy historia emerytowanego detektywa i przede wszystkim — jest, czy nie jest ekranizacją opowiadania Agathy Christie?

— Nowa Agatha Christie, kolejna ekranizacja. Jestem jej wielkim fanem i mam wszystkie ekranizacje, które wyszły na płytach, ale jest to pierwsza adaptacja Christie, przy której jęczałem, bo było to po prostu złe — mówi Bartosz Węglarczyk — To tak bardzo oddaliło się od ducha Agathy Christie, że jest to absolutny przerost formy nad treścią. Nudny film ze wspaniałą obsadą. Żałuję, że tak wyszło.

— Wszędzie było mówione, że ten film nie jest ekranizacją książki Agathy Christie — wyjaśnia Piotr Markiewicz — Jest luźno oparty na motywach.

— Pamiętaj, że ten film ["Duchy w Wenecji" — przyp. red.] wychodził tuż przed Halloween i był w tym rzucie "filmów halloweenowych". Nie zgodzę się z tobą, jeśli chodzi o to, że film cały czas udaje, że dzieje się tam coś supernaturalnego, bo uważam, że właśnie zaletą tego filmu jest to, że nie masz takiego poczucia, jak z taniego horroru — mówi Piotr Markiewicz.