Preview Mode Links will not work in preview mode

May 19, 2023

Całość TYLKO w aplikacji Onet Audio. Subskrybuj pakiet Onet Premium i słuchaj bez limitu.

„Redukcja napięcia jest związana z potrzebami, które każdy z nas ma, tymi uwarunkowanymi genetycznie. Jeżeli one są niezaspokojone, to zawsze będzie pojawiać się napięcie. Poruszam temat ulgi, bo ona jest w wielu miejscach. Kiedy ulga jest niezaopiekowana, kiedy nie potrafimy jej dostrzec, zaczynamy się potykać” – mówi Agnieszka Marta Maruda w najnowszym odcinku podcastu Forbes Women.

Nagromadzenie napięć nam nie sprzyja. Nieumiejętność mądrego i zdrowego redukowania napięć doprowadza nas do wypalenia i stanów depresyjnych. A to są ogromne koszty. Osobiste i biznesowe. Napięcie potrzebuje redukcji, zdrowej i regularnej. Tymczasem, by poczuć ulgę (to emocja odczuwana przy rozładowaniu napięcia), sięgamy po sposoby doraźne, krótkotrwałe i niezwykle kosztowne. Najgorzej, że albo nie umiemy sobie ulżyć zdrowo, albo nie dostrzegamy tego. Zarządzanie ulgą jest obecnie konieczne. Jeśli nie zarządzimy nią my, to z pewnością ona zarządzi nami. Potrzebujemy ulgi od pracy, od zoom fatigue, od niezliczonych spotkań. Byle do weekendu, byle do przerwy, byle do urlopu… A przy szalejącej inflacji - ponownie wraca temat - byle do pierwszego.

Przypuszczam, że wszyscy znamy ten mechanizm: zakładamy, że będziemy szczęśliwi za chwilę, gdy coś się wydarzy, gdy zrobimy coś, co sobie zaplanowaliśmy, gdy skończymy jakiś ważny projekt. Ale czy zdajemy sobie sprawę, że w tych sytuacjach wcale nie gonimy za szczęściem, a za uczuciem ulgi?

 

Ekspertka, którą zaprosiłam do studia, zawodowo zajmuje się tematem ulgi. Ulgi, która, jak tłumaczy Agnieszka Marta Maruda, jest obecna wszędzie. Trudność polega na tym, że nie mamy, nie znamy narzędzi, by ją dostrzec i odpowiednio nią zarządzić. Tymczasem ulga wymaga zaopiekowania. Inaczej będziemy się potykać.

Na zeszłorocznej edycji TEDx Warsaw Women The Power of Relief miałam okazję wysłuchać wystąpienia Agnieszki Marty Marudy, mentorki liderów i liderek, trenerki biznesu, mistrzyni motywacji, ekspertki od identyfikowania potrzeb, życia w produktywnym komforcie i właśnie zarządzania ulgą. To był pierwszy raz, kiedy spotkałam się z tematem ulgi potraktowanym jako mechanizm, z podejściem eksperckim, wręcz badawczym, bo Agnieszka pisze na ten temat książkę.

Agnieszka Maruda pracuje z zarządami i buduje efektywne zespoły odkrywając unikalne mechanizmy ludzkiego działania. Jest mistrzynią motywacji i identyfikowania potrzeb oraz życia w produktywnym komforcie. W swoim wystąpieniu „The power of relief” mówiła o uldze, która z ukrycia rządzi naszym życiem. Jak? Przykładowo, 75% ludzi woli najpierw usłyszeć złą wiadomość a następnie dobrą. Dlaczego? Bo chcą jak najszybciej poczuć ulgę po złej wiadomości a dobra smakuje wtedy jeszcze lepiej. Mówiła o naszym prawie do mówienia „nie”. „No is a complete sentence” oznacza, że nie musimy tłumaczyć, dlaczego nie, jeśli po prostu czegoś nie chcemy. Mamy też prawo nie udzielać od razu odpowiedzi. Pytani o coś, na co nie znamy od razu odpowiedzi, weźmy głęboki wdech i zastanówmy się, czego i jak chcemy. Jaka jest nasza realna potrzeba, czy zgadzając się na coś nie poświęcamy siebie.

Dzięki wystąpieniu Agnieszki Marudy wiem już, że przed zjedzeniem kolejnego ciastka, zrobię krok wstecz i zastanowię się, czy na pewno chcę je zjeść. Może moją prawdziwą motywacją jest pozyskanie dodatkowej energii, znalezienie ulgi, pocieszenie się po porażce. I z pewnością dam sobie czas, pytana o coś, na co nie jestem gotowa udzielić od razu odpowiedzi. Od razu czuję ulgę!

Czym jest więc napięcie? Kiedy czujemy się spięci? Jak się objawia napięcie? Jak to napięcie próbujemy rozładować? Bardzo często nie jesteśmy nawet świadomi własnego stresu, bycia w napięciu. Reagujemy impulsywnie, a nawet agresywnie, strzelając z armaty do wróbla. Po czym poznać, jak mocno, jak głęboko jesteśmy w stresie? Dla liderów_ek, menedżerów_ek zespołów umiejętność zarządzania emocjami w zespole to kompetencja przyszłości i jednocześnie jeden z celów komunikacji wewnętrznej od czasów pandemii. A co z ulgą? Czy rolą menedżera_ki jest również zarządzanie ulgą?

Dlaczego to takie ważne, aby szukać ulgi, która rozładowuje napięcie? Co, jeśli nie będziemy pracować na redukcją napięcia? Jakie są konsekwencje długotrwałego napięcia? Czym wiec jest ulga i dlaczego jest dla nas taka ważna, bo jak mówi moja gościni „ulga to potęga”.