Po nocy spędzonej w areszcie
zmieniłem się jako człowiek. Za bardzo ufałem innym i byłem naiwny.
Na dziesięciu ludzi, przed którymi się otworzyłem, dziewięciu mnie
oszukało. Ale nie pozwolę sobie odebrać honoru - mówi Onetowi Mamed
Chalidow. Już 7 grudnia podczas gali KSW 52 były mistrz wróci do
klatki. Zmierzy się w Gliwicach ze Scottem Askhamem.
About the Podcast
Nie masz czasu czytać artykułów, a chciałbyś być na bieżąco? Posłuchaj najlepszych tekstów Onetu.