Preview Mode Links will not work in preview mode

Dec 21, 2020

Kiedy dzięki szczepionce zaistniała nadzieja na koniec pandemii, koronawirus znów uderzył, pojawiając się w Wielkiej Brytanii w nowej, mocno zaraźliwej mutacji i powiększył i tak już wielki chaos w europejskich przygotowaniach do Świąt. O tym oraz o paradoksalnym skutku zarazy, która otworzyła przed Unią perspektywy ściślejszej integracji, rozmawiają w cotygodniowym podcaście "O świecie w Onecie" Michał Broniatowski i Adam Jasser.

Pandemia spowodowała, że kraje członkowskie UE zgodziły się na zaciągnięcie przez Unię w ich imieniu, wartej 750 mld euro pożyczki na rynkach finansowych, by sfinansować wspólny koronafundusz.

Ruch ten przypomina zaciągnięcie ponad 200 lat temu przez rząd amerykański wielkiej pożyczki na spłatę długów wojennych przez luźno wtedy z sobą powiązane Stany – dało to bardzo silny impuls do integracji tego co dzisiaj znamy jako USA. Branie pożyczki w imieniu państw członkowskich czyni z Brukseli swego rodzaju unijne ministerstwo skarbu.

Kolejnym dużym krokiem w stronę dalszej integracji UE jest zakup i dystrybucja szczepionek na COVID-19, jakiego dokonuje właśnie Komisja Europejska w imieniu wszystkich członków Wspólnoty. A jeszcze niedawno było tak, że kwestie zdrowotne leżały w wyłącznej kompetencji krajów Unii.

Kłopoty Brytyjczyków z nową mutacją koronawirusa spotęgowały problemy, jakie czekają Zjednoczone Królestwo, jeśli do 31 grudnia Londynowi i Brukseli nie uda się wynegocjować – a jest to coraz bardziej prawdopodobne – porozumienia o wolnym handlu po brexicie. Skutkiem będzie chaotyczne i bardzo kosztowne wypadnięcie Wielkiej Brytanii z unijnego wspólnego rynku.

W Ameryce miniony tydzień przyniósł definitywne już potwierdzenie przegranej Donalda Trumpa w wyborach, ale nie oznacza to, że urzędujący prezydent zamierza pogodzić się z wynikiem głosowania. Jego upór w głoszeniu, że wybory zostały sfałszowane, a zwłaszcza niezwykłe dla Trumpa zniknięcie z życia publicznego, każą się zastanawiać nad stanem jego zdrowia psychicznego.

Amerykanie – i zapewne kilka jeszcze krajów na świecie, w tym Polska – mają też inny problem na głowie, czyli atak hakerów o niespotykanej dotąd skali, który doprowadził do penetracji systemów pocztowych najważniejszych instytucji w kraju.