Preview Mode Links will not work in preview mode

Sep 25, 2020

W miniony weekend wypowiedzi polityków Prawa i Sprawiedliwości były jednoznaczne. Napięcie narastało w sposób niebywały. PiS był zdeterminowany i gotów był dopuścić się bratobójstwa na partii Zbigniewa Ziobry. Przyszedł poniedziałek i sytuacja uległa zmianie - Ziobro i Kaczyński zaczęli negocjować kompromis. Dlaczego na nowo rozkwitło to uczucie? Ano dlatego, że nikt nie miał interesu w rozpadzie koalicji. Mniejszościowym rządem Kaczyński nie byłby w stanie przeprowadzić tego, co planuje. Szef PiS dogadał się więc ze Zbigniewem Ziobrą i Jarosławem Gowinem. Kto z tej akcji wychodzi najbardziej osłabiony? Jaką ofertę Jarosławowi Kaczyńskiemu złożył Zbigniew Ziobro? Kto jest najbardziej niezadowolony z prawdopodobnej, nowej funkcji prezesa PiS? 

Kiedy pojawiły się plotki o tym, ze Kaczyński może wejść do rządu jako wicepremier, to najbardziej nerwowo zaczęli reagować ludzie Morawieckiego. To zmienia zasadniczo układ sił zarówno w obozie rządowym, jak i w PiS. Przy tym koalicyjnym konflikcie okazało się, że część polityków PiS-u jest bardzo niechętna premierowi. Ziobro wygenerował więc konflikt, w którym niektórzy politycy Prawa i Sprawiedliwości zmuszeni byli stanąć po jego stronie. Jarosław Kaczyński się cofnął i dogadał się z ministrem sprawiedliwości. Którzy politycy partii rządzącej są przeciwni namaszczeniu Morawieckiego na następcę prezesa PiS?

A jak na konflikt wewnątrz Zjednoczonej Prawicy zareagowała opozycja? W ostatnich dniach całą swoją uwagę skupiła na dyskusjach, czy składać wniosek o wotum nieufności dla Zbigniewa Ziobry, czy nie. Doprowadziło to do kłótni w Platformie Obywatelskiej, która jest w tej chwili w absolutnym rozkładzie i po jej stronie nie widać nawet światełka w tunelu. Kaczyński oczywiście stara się wykorzystywać strukturalne słabości opozycji, która nie panuje nad własnymi posłami i nie jest w stanie przeprowadzić żadnej operacji politycznej. Do jakich celów w najbliższym czasie Jarosław Kaczyński planuje posłużyć się opozycją? I czy opozycja po raz kolejny przyczyni się do wygranej prezesa?