Nov 14, 2023
To było przejmujące. Na pierwszym posiedzeniu Sejmu po
wyborach wraz z każdą kolejną uchwalaną decyzją, Jarosław Kaczyński
tracił fragment swego imperium władzy, które pieczołowicie budował
przez dwie kadencje. Lider PiS wyraźnie nie mógł się odnaleźć w
parlamencie, który przestał pracować pod jego dyktando i zgodnie z
rytmem jego dnia. Dość powiedzieć, że prezes PiS spóźnił się na
początek obrad, a orkiestra tym razem nie poczekała — i hymn musiał
odśpiewać na schodach w sali plenarnej. Nie wiemy, czy prezes uznał
to za spisek — bo prezes widzi teraz rękę Donalda Tuska wszędzie,
gdzie PiS traci wpływy.
W jednym z prezesem jesteśmy zgodni. Na tym pierwszym
posiedzeniu jego partia została celowo przez Tuska poniżona i
upokorzona. Lider Platformy wyraźnie mści się za 8 lat rządów
Kaczyńskiego, który ubliżał opozycji i marginalizował ją w Sejmie.
Teraz rolę się zmieniły, a Kaczyński przypomina sobie — z dużym
trudnem — jak wygląda bezsilność marginalizowanej opozycji. Dlatego
ubliża Tuskowi i jego partii słowami w swym słowniku najgorszymi —
wyzywa ich od lumpów i chamów. A także — rzecz jasna —
Niemców.
Kandydatka PiS na wicemarszałka Sejmu Elżbieta Witek została
utrącona w wyborach — Tusk postawił sobie za punkt honoru, aby
przekonać do takiego głosowania wszystkich swych koalicjantów.
Także Trzecią Drogę, która się wahała, uznając, że największa
partia w Sejmie — czyli PiS — musi mieć marszałka. Tusk uznał, że
już na początku prac Sejmu musi pokazać elektoratowi oczekującemu
rewanżu, że obietnicę rozliczeń traktuje poważnie — stąd jego gra
na utrącenie Witek, która była narzędziem opresji Kaczyńskiego w
minionej kadencji. Teraz wszechmocna do niedawna marszałek Sejmu
będzie szeregowym posłem. Tusk nie przejął się nawet wezwaniami
prezydenta w tej sprawie — co pokazuje, że inne przestrogi
wygłoszone przez Andrzeja Dudę podczas wystąpienia na pierwszym
posiedzeniu Sejmu traktuje równie swobodnie.
W tym wydaniu słuchowiska
politycznego „Stan Wyjątkowy” Dominika Długosz i Andrzej
Stankiewicz szczegółowo omawiają sejmową rozgrywkę głównych graczy,
analizując, co będzie się dziać dalej w Sejmie, w którym Kaczyński
i Tusk potykają się bezpośrednio po raz pierwszy od 9 lat.