Preview Mode Links will not work in preview mode

Aug 12, 2022

Sportowy emeryt. Nie wstydzi się tego określenia, chociaż przyznaje, że jeszcze niedawno, po powrocie do Polski, czuł się jak junior. Popełnił błąd, którego konsekwencje ponosi do dzisiaj. – Sam ustawiłem ten grill, sam go podpaliłem i sam się na niego albo wrzuciłem, albo przewróciłem – mówi w szczerej rozmowie z Łukaszem Kadziewiczem Michał Żewłakow. „W cieniu sportu” opowiada z czym musiał się zmierzyć i czy wyciągnął wnioski. Przede wszystkim jednak mówi o przyszłości polskiej piłki. Wskazuje, kogo widziałby na stanowisku selekcjonera reprezentacji, tłumaczy, od czego zacząłby naprawianie naszego futbolu i wyjaśnia, dlaczego uważa, że w pierwszej kolejności do sukcesu trzeba... dorosnąć.